Nowe zasady przy podróży do Polski.
W „Dzienniku Ustaw” ukazało się dzisiaj rozporządzenie zaostrzające warunki podróżowania. Wszyscy podróżni przyjeżdżający do Polski spoza Unii Europejskiej, muszą okazać wynik testu na koronawirusa.
Ci, którzy są zaszczepieni (i ozdrowieńcy) i mają negatywny wynik testu, będą zwolnieni z kwarantanny. Osoby niezaszczepione, ale również legitymujące się wynikiem negatywnym, będą musiały udać się do domu i tam pozostać na kwarantannie. Dopiero ósmego będą mogły wykonać kolejny test. Jeśli potwierdzi on, że są zdrowi, kwarantanna będzie skrócona.
Nie będą mieli możliwości skrócenia izolacji podróżni, którym test wykaże, że są zainfekowani koronawirusem (wynik pozytywny) – będzie ich obowiązywać pełna, 14-dniowa kwarantanna. Rozporządzenie nie precyzuje, jaki rodzaj testu trzeba okazać na granicy. Oznacza to, że są dopuszczone obydwa – zarówno szybki i tani test antygenowy, jak i droższy i dający wynik po dłuższym czasie (jedna doba) test PCR. Rozporządzenie dopuszcza też możliwość przeprowadzenia testu w kraju, co oznacza, że będzie go można przeprowadzić po wylądowaniu na lotnisku w kraju, w strefie terminala poprzedzającej kontrolę graniczną, czyli formalnie jeszcze poza Polską.
Niestety, jak się dowiadujemy, tylko dwa lotniska mają uruchomić takie punkty – we Wrocławiu i w Katowicach. Dwa inne porty, w których lądują samoloty wyczarterowane przez biura podróży, Poznań i Warszawa, takich punktów na razie nie będą miały. Lotniska we Wrocławiu, w Katowicach, Poznaniu i Warszawie planują uruchomić takie punkty.